W erze cyfrowej pełnej bodźców wizualnych samo „ładne” już nie wystarcza. Wierzę, że dobra strona to coś więcej niż estetyka – to przemyślana interakcja, spójna komunikacja i realna wartość dla użytkownika. W tym wpisie zabiorę Cię za kulisy mojego procesu projektowania, w którym design łączy się z funkcjonalnością. Pokażę, jak tworzę doświadczenia online, które nie tylko przyciągają wzrok, ale też budują zaufanie i konwertują.
Dobra strona internetowa nie zaczyna się dla mnie od koloru tła czy wybranej czcionki, ale od zrozumienia człowieka po drugiej stronie ekranu. Moim celem jest stworzenie procesu projektowego, który wykracza poza klasyczne podejście do designu — strony mają nie tylko dobrze wyglądać, ale przede wszystkim działać i poruszać.
Zawsze zadaję sobie pytanie: co sprawia, że użytkownik chce zostać dłużej? To nie tylko estetyka, ale także intuicyjna struktura, płynna nawigacja i wyraźne wezwania do działania. Każdy projekt traktuję jak podróż, podczas której prowadzę użytkownika za rękę — nie rozpraszając go, ale inspirując do kolejnych kroków.
Na początku procesu zagłębiam się w potrzeby Twoich klientów — nie zgaduję, tylko badam. Przeprowadzam wywiady, analizuję konkurencję i mapuję ścieżki użytkowników. Dzięki temu dokładnie wiem, gdzie i dlaczego odwiedzający może utknąć lub zrezygnować.
Tworzę persony i makiety oparte na danych, nie intuicji. Projekt to dla mnie nie sztuka dla sztuki — ma działać. Dobry interfejs to taki, którego użytkownik nawet nie zauważa — bo wszystko jest tam, gdzie się tego spodziewa, działa szybko i bez zbędnych kliknięć.
Jako no-code studio pracujące z Webflow tworzę strony, które są nie tylko szybkie i bezpieczne, ale także łatwe w dalszej edycji. Po wdrożeniu nie jesteś uzależniony od programisty. Chcesz zmienić zdjęcie, dodać produkt czy edytować tekst? Robisz to samodzielnie — prosto i intuicyjnie.
Wdrażam również rozbudowane CMS-y, formularze kontaktowe z automatyzacjami, integracje z Google Analytics oraz dokładnie zaprojektowane CTA, które prowadzą użytkownika do działania.
Nie pracuję za zamkniętymi drzwiami. Każdy projekt to współpraca — konsultacje, feedback i wspólne decyzje. Wierzę, że najlepsze efekty powstają wtedy, gdy klient jest zaangażowany w proces, a nie tylko czeka na efekt końcowy.
Projektowanie to nie sprint — to proces iteracyjny, w którym uczymy się od siebie nawzajem. Dzięki temu finalna strona to nie tylko efekt mojej pracy, ale także Twojej wizji.
Tworzę strony, które angażują, prowadzą i zostają w pamięci. Nie tylko wizualnie — ale także funkcjonalnie i emocjonalnie. Bo dobra strona to taka, do której chce się wracać.
Gotowy, żeby stworzyć coś, co naprawdę działa?
👉 Porozmawiajmy.